Elektronika i gadżety

I gdzie ten pilot?

Trudno sobie dzisiaj wyobrazić obsługę telewizora bez pilota do tv, prawda? Wiele osób dziwi się, że producenci tych urządzeń wyposażają swoje produkty w przyciski do podstawowych funkcji:
– włączania i wyłączania
– regulacji głośności
– zmiany kanałów,

A czasem i do innych ustawień. Wbrew pozorom ma to jednak sens, bo piloty lubią się gubić, niszczyć i na skutek wyeksploatowania szybko przestają działać.

Zguba pierwszej potrzeby

Nie ma chyba osoby, która choć raz na jakiś czas nie szuka pilota do tv. Przedmiot ten ma zwykle jakieś swoje stałe miejsce – przy telewizorze, na stole, czy jakiejś półeczce. Jednak czasem od oglądania odrywa nas telefon, czy gotująca się woda i voila – nie pamiętamy, gdzie położyliśmy nasze telewizyjne przedłużenie ręki.

A co, kiedy się zepsuje?

Piloty do tv są przez wiele osób używane codziennie. Ile razy przyciskamy nam nim guziki w ciągu dnia? Czasem nawet kilkadziesiąt i więcej. Kładziemy je też czasem byle gdzie. Dlatego:
– przyciski ulegają wyrobieniu, gdzieś przestaje coś stykać
– pilot ulega zalaniu
– podczas upadku na podłogę, za którymś razem jakaś część w środku po prostu przestaje działać.

Co wtedy? Trzeba kupić nowy pilot – najlepiej oryginalny, pasujący do konkretnego modelu telewizora. Jeśli to niemożliwe, dostępne są zamienniki. Ważne jest jednak to, aby upewnić się, że konkretny zamiennik będzie współpracował z posiadanym nadajnikiem telewizyjnym.

W większości przypadków zakup pilota nie wiąże się z jakimś wielkim wydatkiem, no chyba że posiadamy nietypowy telewizor.

Możliwość komentowania I gdzie ten pilot? została wyłączona